9 lokalizacji, dziesiątki nowoczesnych maszyn rolniczych, 3000 kilometrów przejechanych po polskich drogach, tysiące widzów oraz niezliczona liczba rozmów, testów i emocji – tak przebiegały pokazy nowoczesnych maszyn rolniczych podczas znanego już dobrze rolnikom Spring Demo Tour, organizowanego przez New Holland. W tym roku po raz pierwszy zaprezentowano pełną gamę maszyn dostosowanych specjalnie do potrzeb hodowców.

Największe zainteresowanie rolników wzbudziły oczywiście ciągniki. Każdy osobiście mógł przetestować modele T4, T5, T6 i TD5, które posiadają kabiny deluxe VisionView oraz Horizon, zapewniające wyjątkowy komfort operatora i bezkonkurencyjną widoczność. – Natomiast konsola Command Arc dostarcza szerokiej gamy elektronicznie wspomaganych elementów sterujących, gwarantując zupełnie nowy wymiar pod względem wygody i ergonomii pracy. Konsola została zaprojektowana w ten sposób, że umożliwia wybór najczęściej używanych elementów sterujących bez zbędnego manewrowania ciałem, co jednocześnie zwiększa wydajność i zmniejsza zmęczenie operatora. A wszystko umieszczone w przestronnej i klimatyzowanej kabinie – tłumaczy Łukasz Jarczyński, specjalista New Holland ds. maszyn do zbioru zielonek.
Wewnątrz modeli serii T6 drzemie prawdziwy skarb – czterocylindrowe jednostki napędowe, które dzięki systemowi zarządzania mocą silnika EPM osiągają moc nawet 163 KM i maksymalny moment obrotowy rzędu 676 Nm. Kompaktowe gabaryty modeli czterocylindrowych zapewniają niezrównaną zwrotność, maksymalną elastyczność i wyjątkową wydajność. Dodatkowo w serii T6 Auto Command zastosowano technologię Active Start Stop, która poprawia bezpieczeństwo np. w przypadku transportu dużych ładunków, szczególnie na pagórkowatym terenie. Po zatrzymaniu przekładnia napędowa aktywnie utrzymuje ciągnik w położeniu stacjonarnym.
Traktory New Holland posiadają silniki o dużej mocy i są kompatybilne z normami emisji Tier 4A, co zapewnia im maksymalną wydajność i efektywność. W trakcie pokazów każdy na własnej skórze mógł przekonać się, że ciągniki New Holland to również niezawodna wszechstronność. Kompaktowe rozmiary, a przy tym mocny silnik oraz szeroka gama wyposażenia dodatkowego pozwalają tak skonfigurować ciągnik, iż ten sam model może pracować zarówno w gospodarstwie o kierunku hodowlanym, jak i uprawowym, świetnie sprawdza się w transporcie, a także jako ciągnik usługowy.
Zainteresowaniem uczestników pokazów cieszyły się również prasy belujące New Holland. Furorę wzbudził model Roll Baler 125 Combi, który łączy proces belowania i owijania podczas jednego przejazdu przez pole. W przypadku pras belujących Roll Baler przeznaczone są one do eksploatacji w wymagających warunkach. Seria ta została zaprojektowana pod kątem zapewnienia doskonałej wydajności na polu, niezrównanej niezawodności oraz formowania bel o jednorodnej gęstości, czyli wszystkich tych cech, których poszukują profesjonalni użytkownicy i gospodarstwa zajmujące się produkcją mleczną, aby zwiększyć wydajność swojej pracy.
– Prasy Roll Baler 125 New Holland można wyposażyć stosownie do określonych potrzeb. Dostępny jest wszechstronny wybór różnych szerokości podbieraczy i układów podawania materiału, jak również system CropCutter. Gdy wymagane jest cięcie zwijanego materiału, system ten może pracować z dwudziestoma nożami operującymi w układzie podajnika. Dodatkowo możemy wybrać rodzaj owijania i system obsługi, a dla zainteresowanych jest do dyspozycji również zintegrowana owijarka folią do sianokiszonek – tłumaczy Łukasz Jarczyński.
Ponadto podczas pokazu rolnicy mogli przetestować najnowsze modele ładowaczy czołowych, kosiarek dyskowych, zgrabiarek karuzelowych oraz ładowarek teleskopowych, które są narzędziami niezbędnymi podczas zbiorów zielonek. Dzisiejsze, nowoczesne gospodarstwa rolne wymagają szczytowych udźwigów, a seria LM zapewnia możliwości udźwigów od 3200 kg do 4200 kg, co gwarantuje, że nawet najbardziej wymagający rolnicy znajdą coś dla siebie.
– Pokazy stanowiły niezwykłą okazję do wymiany poglądów i doświadczeń z gronem rolników i ekspertów. Cieszymy się z ogromnego zainteresowania w całej Polsce. Widzimy, że hodowcy chcą poznawać nowe rozwiązania techniczne oraz rozwijać i unowocześniać swoje gospodarstwa. Takie pokazy to również dla nas okazja do bezpośredniego poznania opinii rolników, dzięki czemu możemy w przyszłości zaproponować jeszcze lepsze rozwiązania dostosowane specjalnie do ich potrzeb – mówi Łukasz Jarczyński.

Opr. M.Mazur

Ściągnij cały artykuł

Komentarze

comments